Wielkimi krokami zbliżamy się do zamknięcia naszego wiosennego cyklu. Dzisiaj na tapet wjedzie II Liga Biznesowa. Na tym poziomie byliśmy świadkami pasjonującej rywalizacji o tytuł pomiędzy dwoma drużynami: ProService Finteco oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. Finalnie oba zespoły uzbierały po 24 punkty, stąd też o tytule zadecydowały bezpośrednie wyniki. W dwumeczu nieco lepsi okazali się ProService Finteco i to oni zgarnęli mistrzowski wazon. Srebro trafiło do rąk MON-u, a na trzecim stopniu podium znalazło uplasował się FC K.A.C.. Zapraszamy na podsumowanie sezonu Wiosna 2024 – II Liga Ligowiec Biznes!

Jak wspomnieliśmy w leadzie, najmocniejszą drużyną II Ligi został ProService Finteco. Załoga w szarych trykotach na inaugurację efektownie pokonała Ministerstwo Obrony Narodowej 5:1, a potem, po małym thrillerze, byli górą w starciu z FC K.A.C. (4:3). W 3. serii gier dość niespodziewanie przegrali z DSV aż 5:11, ale Finteco szybko sobie to odbiło 2 kolejnymi zwycięstwami, z Pilotem 9:5 i z legalalliance.pl 14:7. W ich szóstym występie zanotowali porażkę (1:3 po udanym rewanżu Ministerstwa Obrony Narodowej) i walka o złoto otworzyła się na nowo. PS F następnie wygrali z późniejszym brązowym medalistą FC K.A.C. 3:2 (po golu na wagę 3 punktów zdobytym w 39 minucie). Lecz na finiszu rozgrywek ProService nie pozostawił złudzeń, notując 3 niezwykle efektowne triumfy (18:4 z DSV, 12:2 z Pilotem i 13:3 z legalalliance.pl). W końcowej tabeli PS F zebrali łącznie 24 oczka, tyle samo co MON, ale tu zadecydował lepszy bilans w starciach bezpośrednich (6:4 dla Finteco). W taki oto sposób Łukasz Zalewski et consrotes sięgnęli po mistrzowski wazon. Oprócz wspomnianego kapitana i ostoi defensywy PS F musimy koniecznie wymienić kilku zawodników, bez których ten tytuł nie byłby możliwy. Naszą wyliczankę rozpoczniemy, co oczywiste, od Tomasza Hubnera. Motor napędowy swojej drużyny nie tylko sięgnął po koronę króla strzelców, z imponującym dorobkiem aż 33 goli, ale też był najlepszy w klasyfikacji asystentów (wraz z kolegą z ekipy Kubą Brzeskim współdzielili ten tytuł zaliczając 21 ostatnich podań). Poza Hubnerem, Zalewskim i Brzeskim fantastycznie spisywali się też Kamil Kapica (który strzelił wiele ważnych bramek), czołowy golkiper ligi Norbert Wierzbicki, Hubert Roel, Marek Andrzejewski, Dariusz Kopa czy Przemek Wojtachnio, ale tak naprawdę cały skład ProService Finteco zapracował na ten sukces. Gratulacje, Panowie, czapki z głów!

Słowa uznania należą się też wicemistrzom. Ministerstwo Obrony Narodowej, bo o nich mowa, zaliczyli co prawda falstart w kluczowym spotkaniu z ProService Finteco na otwarcie rozgrywek (1:5), ale szybko wrócili na odpowiednie tory, zgarniając 5 kolejnych skalpów. W pokonanym polu

zostawiając DSV (7:2), legalalliance.pl (3:2), FC K.A.C. (5:2), Pilota (8:1) oraz późniejszych mistrzów ProService Finteco (3:1). Wydawało się, że ta seria będzie trwać, ale w 7. kolejce lepszy okazał się Pilot (1:3). W 3 ostatnich meczach Ministerstwo jednak pokazało klasę, zwyciężając z DSV 4:2, z legalalliance.pl 7:0 i z FC K.A.C. 2:1. Co w ostatecznym rozrachunku, przy takiej samej liczbie punktów co ProService Finteco, Ministerstwo Obrony Narodowej sięgnęło po srebro. Wszystkiemu „winny” bezpośredni bilans w dwumeczu, których tu zadziałał na korzyść ich rywali. Z pewnością cała kadra MON-u mogła być trochę rozczarowana tym wynikiem, ale według nas ta doświadczona paka wiosną zaprezentowała się naprawdę świetnie. Nie tylko jako kolektyw, ale też indywidualnie. Najlepszym bramkarzem II Ligi ze średnią 8,7 został niezawodny Marcin Lutecki, a do tego jak zwykle można było liczyć na takich zawodników jak Marek Kołodziejczyk, Piotr Litwiński, Patryk Roguski, Paweł Inglot, Grzegorz Kopeć, Bartek Sawicki, Krzysztof Dębowski, Darek Szczerba, Stanisław Łączkowski czy Dariusz Słowikowski. Wielkie brawa, Panowie!

Na 3. stopniu podium finiszowała legendarna ekipa FC K.A.C.. Weterani Ligowca znani z występów w lidze weekendowej tym razem spróbowali swoich sił w biznesie. Ze świetnymi rezultatami. Kace na otwarcie wiosennej kampanii nieznacznie ulegli 3:4 ProService Finteco, w kolejnym tygodniu ograli 6:5 Pilota, by w 3. serii gier zanotować porażkę 2:5 z Ministerstwem Obrony Narodowej. Potem podzielili się punktami z DSV (3:3), zaliczyli dublet zwycięstw z legalalliance.pl (dwa razy triumfując po 7:5), a w 7. kolejce ponownie musieli uznać wyższość złotych medalistów z ProService Finteco (2:3, po raz drugi przegrywając w dramatycznych okolicznościach). FC K odbili to sobie victorią z Pilotem 5:2, ale w ich przedostatnim meczu po raz drugi w sezonie sposób na nich znalazł MON (1:2). A w finale piłkarskiej wiosny K.A.C.. w udany sposób zamknął zmagania, pokonując DSV 6:3. Jak widać po ich wynikach, każdy rywal FC K.A.C. musiał się z nimi namęczyć, a jak już ktoś z nimi wygrywał, to nieznacznie. To było konsekwencją bardzo stabilnej i wyrównanej kadry. Bramki Kaca strzegł znakomicie dysponowany Norbert Plichta, bardzo dobrą pracę wykonywali Kamil Kozłowski z Rafałem Paciorkiem, świetnie prezentowali się też tacy zawodnicy jak Przemek Golak, Karol Kucharski, Błażej Wołczyk, Kamil Lewszuk, Konrad Kucharski czy też Łukasz Sowiński.

Na 4. lokacie, już ze sporą stratą do pudła, znalazł się legalalliance.pl. Fioletowi na „dzień dobry” ograli ówczesnych obrońców tytułu Pilota 7:5, a potem było już trochę w kratkę (przegrane Ministerstwem Obrony Narodowej 2:3 i z ProService Finteco 7:14 przeplecione triumfem 6:3 z DSV). Następnie dwukrotnie lepszy od nich okazał FC K.A.C. (2 razy po 5:7), a w 7. kolejce Legal podzielili się punktami z Pilotem (5:5). W końcówka sezonu dla drużyny w fioletowych barwach była dość ciężka. Legalalliance mierzyli się z pretendentami do mistrzostwa MON-em (0:7) i z ProService Finteco (3:13), ale w międzyczasie udało im się jeszcze po raz drugi w tym sezonie zwyciężyć z DSV (6:4). Tak właśnie prezentowały się ich wyniki. Jeśli chodzi o indywidualności, to fantastycznie spisywał się Robert Łataś, jeden z najlepszych zawodników II Ligi. Napastnik Fioletowych do samego końca bił się o króla strzelców z Tomaszem Hubnerem (finalnie Łataś zdobył aż 30 goli, tylko 3 mniej od konkurenta). Nieźle wiosną wyglądali też Filip Domagalski, Filip Bałaban, golkiper Artur Fiodorow, Tomasz Drzał, Filip Polaszek, Sławek Czerwiński, Radosław Domalewski czy Tomasz Grzelka.

Dopiero 5. pozycja przypadła Pilotowi i tu musimy mówić o małym rozczarowani, wszak zimą ten zespół w cuglach sięgał po złoto. Wiosna dla obrońców tytułu nie była już tak kolorowa. Zaczęło się fantastycznie, od efektownego 12:3 z DSV, ale w następnych 4 meczach Niebiescy nie zdobyli mogli pochwalić się żadnymi zdobyczami, zaliczając aż 4 porażki z rzędu (5:7 z Legal, 5:6 z Kacem, 5:9 z ProServicem i 1:8 z Ministerstwem). Ta kiepska passa została przerwana kolejną wygraną z DSV (8:5), a potem Piloci poszli za ciosem, pokonując 4:1 późniejszego wicemistrza, czyli MON). W 8. serii gier zespół w niebieskich trykotach podzielił się punktami z legalalliance.pl (5:5), ale to był koniec zwyżki formy, gdyż na finiszu doszły 2 porażki. Z FC K.A.C. 2:5 i bolesne 2:12 z ProService Finteco (co było symbolicznym przekazaniem mistrzostwa). Postawa Pilota w wiosennej kampanii daleka była od wymarzonych, ale my skupimy się na plusach. Jak zwykle nie zawiódł Piotr Ignaczewski z Patrykiem Borowskim, zawsze można było liczyć też na Jana Woźniaka, Roberta Pawłowskiego, Macieja Ignaczewskiego, Jakuba Ignaczewskiego czy Szymona Binkiewicza.

Na dole tabeli wylądował DSV. Ta uznana drużyna wiosną dużo rotowała składem, co odbiło się na ich wynikach. Jeśli Biało-granatowi mieli mocną kadrę, to potrafili powalczyć z najlepszymi. Żeby nie być gołosłownym, DSV wygrali z mistrzowską ekipą ProService Finteco aż 11:5, a do tego dołożyli też punkt z brązowymi medalistami FC K.A.C. (3:3). Nieźle prezentowali się też w ostatecznie przegranych spotkaniach z Ministerstwem Obrony Narodowej (2:4) czy z Legal (4:6). Lecz w pozostałych meczach DSV notowali porażki, często dotkliwe. Mimo tego znajdziemy kilka plusów. Do tych należała na pewno postawa Piotra Smolucha, Dominika Kruka, Kacpra Brachaczka, Artura Chojnackiego czy też Bartka Bielaka.


Król strzelców: Tomasz Hubner (ProService Finteco) – 33. gole

Królowie asyst: Tomasz Hubner, Kuba Brzeski (ProService Finteco) – 21. ostatnich podań

Najlepszy bramkarz: Marcin Luteck (Ministerstwo Obrony Narodowej) – średnia 8.7

MVP Sezonu: Tomasz Hubner (ProService Finteco)

 

BR Marcin Lutecki (Ministerstwo Obrony Narodowej)

OBR Kuba Brzeski (ProService Finteco) Piotr Ignaczewski (Pilot)

POM Tomasz Hubner* (ProService Finteco)

AT Robert Łataś (legalalliance.pl) Marek Kołodziejczyk (Ministerstwo Obrony Narodowej)

 

rez:

Norbert Plichta (FC K.A.C.)

Łukasz Zalewski (ProService Finteco)

Piotr Litwiński (Ministerstwo Obrony Narodowej)

Patryk Borowski (Pilot)

Kamil Kapica (ProService Finteco)

Filip Domagalski (legalalliance.pl)