Poprzedni tydzień zmagań w rozgrywkach biznesowych dał nam kilka ważnych rozstrzygnięć. Przede wszystkim poznaliśmy mistrza w Ekstraklasie, gdzie Grospol.pl powtórzył sukces z jesieni i obronił tytuł, za co tej zasłużonej drużynie należą się wielkie brawa! Na pierwszym szczeblu do pewnego już złota PJM dołączyli ABC Parkiety, którzy zagwarantowali sobie srebro. Na drugoligowych murawach zaś jeszcze nic nie wiadomo, ale najbliżej najcenniejszego trofeum jest FC Hanoi. Na trzecim froncie też nie ma miejsca na nudę. PKO Ubezpieczenia, wygrywając z NASK United, zrobili ważny krok w stronę mistrzowskiego wazonu, ale nadal przed nimi jeszcze dwa spotkania. Zapraszamy na podsumowanie kolejki w Ligowiec Biznes!

Nasze podsumowanie zaczniemy od Ekstraklasy, gdzie, tu nieco zaspoilerujemy, poznaliśmy skład podium. I, co najważniejsze, zdobywcę złotego medalu. Lecz do tego jeszcze dojdziemy. Jako pierwsi na placu zameldowali się Husaria Mokotów 2 oraz FC CCDP. Dla bijących się jeszcze o najcenniejsze trofeum Husarzy starcie z czerwoną latarnią ligi miało być formalnością, tymczasem jednak oglądaliśmy tu zacięte zawody. Dość powiedzieć, że Bordowi (którzy ostatnio złapali wiatr w żagle) po 27 minutach kierowani przez Mikołaja Smoleńskiego wygrywali 3:5. Potem swoje show dał Tomek Hubner. Ten zawodnik do wcześniejszego gola i dwóch asyst dołożył aż cztery trafienia, dzięki czemu Husaria zwyciężyła 9:6. Wynik ten zapewnił HM2 pozycję w top3 i przedłużył nadzieje na pierwszą lokatę. Lecz lider, czyli Grospol.pl, następnego dnia zamknęli temat. Obrońcy tytułu mierzyli się z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i potrzebowali tu trzech oczek, by zapewnić sobie ostateczny triumf. I Grospol pokazał klasę, nie dając złudzeń oponentom, zresztą finalny rezultat 0:5 jest tego najlepszym świadectwem. Załoga w niebieskich strojach zaprezentowała się znakomicie jako kolektyw, ale na największe brawa zasłużył Tomek Markowicz, mający udział przy czterech z pięciu trafień. Ta wygrana przypieczętowała mistrzowski wazon dla Grospol.pl i wypada nam tylko pogratulować tego sukcesu. Na sam koniec została nam potyczka AZS WIT z Barberianem & Kolektywem Kreatywnym. Tu pewniakiem zdawał się dotychczasowy wicelider, ale Akademicy dość niespodziewanie pokonali przeciwników 4:1, przypominając o tym, jak mocną są ekipą. MVP tego spotkania został niezawodny Karol Bujalski, ale tak naprawdę wszyscy zawodnicy w czerwonych trykotach zasłużyli na duże uznanie. Barbarzyńcy zaś, mimo porażki, zapewnili sobie „pudło”, co na pewno jest sukcesem dla tej sympatycznej drużyny.

Husaria Mokotów 2 vs FC CCDP 9:6

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej vs Grospol.pl 0:5

AZS WIT vs Barberian & Kolektyw Kreatywny 4:1

https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2023-ligowiec-biznes/ekstraklasa

 

Na pierwszym szczeblu mistrza już poznaliśmy. Tytuł zdobył beniaminek PJM i tej drużynie należą się za ten wyczyn gratulacje. Za to wciąż trwała rywalizacja o pozostałe miejsca na pudle. W meczu Prawo-Mocnych z bijącymi się o podium ABC Parkiety naturalnym faworytem byli nominalni goście, ale spodziewaliśmy się tu zaciętego boju. Tak też było w istocie. Przez ponad pół meczu nieco lepsze wrażenie robili P-M, którzy kierowani przez Piotra Patera prowadzili nawet 2:0 i 3:1. Potem jednak do pracy wziął się duet Grzegorz Spytek – Łukasz Krupka i finalnie Fioletowym udało się odwrócić losy tego starcia. Co dało im wygraną 6:8 po szalonej wymianie ciosów. Ten rezultat dał ABC wicemistrzostwo – wielkie brawa. W konfrontacji Pilota i legalalliance.pl, czyli dwóch drużyn uwikłanych w walkę o utrzymanie, także dużo się działo. Obie załogi wrzuciły nas na rollercoaster. Sytuacja boiskowa zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale po pół godzinie gry Piloci wyszli na 5:3. Końcówka jednak należała do gości. Robert Łataś z Piotrem Cybulą wzięli odpowiedzialność na swoje barki i zapewnili legalalliance.pl niezwykle istotne zwycięstwo 5:7, które pozwoliło Fioletowym wskoczyć aż na piątą pozycję. Obrońcy tytułu, Old But Good, także byli (i, uprzedzając przebieg wydarzeń) nadal są zagrożeni spadkiem. I po meczu z Ministerstwem Obrony Narodowej ich położenie jeszcze się pogorszyło, gdyż Jarosław Senator i spółka przegrali z MON-em 2:4. Kluczem do sukcesu była tu postawa golkipera Marcina Luteckiego oraz Piotra Litwińskiego, ale tak naprawdę cały zespół Ministerstwa sumiennie zapracował na te trzy punkty. Które pozwoliły zresztą MON-owi wskoczyć do top3.

Prawo-Mocni vs ABC Parkiety 6:8

Pilot vs legalalliance.pl 5:7

Old But Good vs Ministerstwo Obrony Narodowej 2:4

https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2023-ligowiec-biznes/i-liga

 

Przechodzimy płynnie na drugi front, gdzie zdążyliśmy się przyzwyczaić, że nic nie jest pewne. Tym razem jednak większość faworytów nie zawiodła. Zamykające stawkę Dun & Bradstreet mierzyło się z będącymi ostatnio w znakomitej dyspozycji DSV i tu nie było niespodzianki. Chociaż nominalni gospodarze starali się z całych sił, szczególnie Przemek Przygoda dwoił się i troił, to tu górą byli goście. DSV dowodzeni przez Dawida Wichowskiego wygrali 4:7 i dzięki temu awansowali na drugą pozycję, wciąż pozostając w grze o złoto. Lecz ich główny konkurent także się nie pomylił. FC Hanoi, bo o nich mowa, nie mieli lekkiej przeprawy z nieobliczalnym Lagardere Travel Retail. Zresztą wynik 4:3 jest tego najlepszym dowodem. A gdy dodamy do tego, że zwycięskie trafienie padło w 40 minucie, to mamy pełny obraz, jak wymagające warunki postawił rywalom LTR. FC H trzykrotnie wychodziło na prowadzenie, w czym największy udział miał znakomicie dysponowany Mario, ale Lagardere za każdym razem wyrównywało. Dopiero na finiszu drużyna rodem z Wietnamu przesądziła o trzech punktach dzięki wspomnianemu Mario. Rozgrywający FC H po wcześniejszych trzech asystach tym razem sam skierował piłkę do siatki i być może ta bramka da Hanoi złoto? Póki co dała im pozycję lidera i świetną sytuację na ostatniej prostej. ProService Finteco również nie zawiodło oczekiwań, pokonując BCG War Stars 2:5. Załoga w niebieskich trykotach co prawda przegrywała po 60 sekundach 1:0, ale potem do pracy wziął się duet Paweł Pawłowski – Marek Maliszewski i dzięki temu PS F szybko odzyskali kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, co w konsekwencji przyniosło wygraną. To rozstrzygnięcie było dla Łukasza Zalewskiego o tyle cenne, że ProService Finteco wskoczyło do top3 i przy pomyślnych wiatrach ta ekipa może się tam utrzymać. Miejsce na pudle nie będzie za to dane LS Airport Services. Piotr Zduński i jego ferajna dość nieoczekiwanie przegrali z Aurovitas 2:5, a takie rozstrzygnięcie sprawiło, że LS ukończy rywalizację w połowie stawki. Zaimponowali za to Granatowi. Aurovitas kierowane przez Kacpra Jackowicza z Robertem Warakomskim po tym triumfie zapewniło sobie drugoligowy byt, unikając spadku.



Dun & Bradstreet vs DSV 4:7

FC Hanoi vs Lagardere Travel Retail 4:3

BCG War Stars vs ProService Finteco 2:5

LS Airport Services vs Aurovitas 3:5

https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2023-ligowiec-biznes/ii-liga

 

Najwięcej grania było w III Lidze, gdzie obejrzeliśmy aż pięć potyczek. Na dzień dobry na murawie pojawili się Henkel Polska i NASK United, czyli odpowiednio pierwsza i druga drużyna zeszłego sezonu. Obie załogi miały jeszcze matematyczne szanse na top3, ale po tych zawodach zmieniło się to, gdyż HP dość pewnie wygrali 6:2, co sprawiło, że NASK już mógł zapomnieć o czołowej trójce. Kluczem do sukcesu okazała się znakomita postawa Grzegorza Dybcio, który zdobył hat-tricka, a do tego dorobku dorzucił też dwie asysty. To miało miejsce we wtorek. W środę przed niezwykle ważnym sprawdzianem stanęła Veolia Energia Warszawa, jedna z rewelacji tych rozgrywek. Biało-czerwoni, żeby zapewnić sobie „pudło” musieli pokonać Kinguin. I tak się stało, gdyż skończyło się na 4:1, ale, wbrew pozorom, nie było to tak jednostronne widowisko, jak mógłby wskazywać wynik. Mnóstwo pracy miał zwłaszcza bramkarz VEW Patryk Pietrzak, który spisał się wybornie i został MVP tych zawodów. Swoją świetną formę potwierdził też Mateusz Pasterski, ale tak naprawdę wszyscy zawodnicy Veolii za to starcie (i za całą kampanię) zasłużyli na wielkie brawa. VEW zapewnili sobie medale (najprawdopodobniej brązowe) i to jest na pewno ogromny sukces tej drużyny. Pod koniec piłkarskiej zimy przebudziło nam się ERGO Technology & Services S.A. i trzeba przyznać, że ta brygada naprawdę zaimponowała na finiszu. Najpierw ERGO kierowani przez trio Oliver Schleiermacher – Jakub Szkopa – Maciek Pastuszka ograli Henkel Polska 6:2 (pozbawiając rywali nadziei na medalową strefę), a potem bez najmniejszych kłopotów rozbili Aecom EC 12:1. I tym razem wyżej wymieniona trójka wystąpiła w głównych rolach, zresztą statystyki mówią same za siebie. Dla ERGO było to już czwarty triumf z rzędu, który zaowocował awansem na czwartą pozycję. PKO Ubezpieczenia, wciąż marzące o złocie, nie mogli pozwolić sobie na stratę punktów w konfrontacji z NASK United. I trzeba przyznać, że ten team sprostał wyzwaniu, notując victorię 2:5. Nie było lekko, szczególnie że w pierwszej odsłonie NU nie odstępowali oponentom (było tylko 2:3, w czym duża zasługa Michała Hałonia), ale finalnie Paweł Paczek, Kamil Zawistowski i Kamil Łukasik przesądzili o rezultacie w końcówce pierwszej i na początku drugiej części. PKO utrzymało się w wyścigu o mistrzowski wazon i ma jeszcze dwie potyczki, by wyprzedzić prowadzące USP Zdrowie.

Henkel Polska vs NASK United 6:2

Veolia Energia Warszawa vs Kinguin 4:1

ERGO Technology & Services S.A. vs Henkel Polska 6:2

Aecom EC vs ERGO Technology & Services S.A. 1:12

NASK United vs PKO Ubezpieczenia 2:5

https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2023-ligowiec-biznes/iii-liga