W zeszłym tygodniu rozegraliśmy ostatnią serię gier w rozgrywkach biznesowych. I trzeba to powiedzieć dobitnie – działo się na boiskach Warszawianki i SGGW. A to dlatego, że wyłoniliśmy aż 4 mistrzów. W Ekstraklasie kropkę nad „i” postawili PKO Ubezpieczenia, na drugim szczeblu zaś złote medale trafiły do ERGO Technology & Services S.A.. W III Lidze w efektowny sposób tytuł przypieczętował Plus, na czwartym froncie za to najlepsi okazali się SM Warszawa, którzy rzutem na taśmę wyprzedzili Aecom EC. A do tego wyjaśniła się też kwestia obsady podium na drugoligowych murawach. Zatem nie będziemy przedłużać i od razu zaprosimy do lektury podsumowania kolejki w Ligowiec Biznes!

Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy nie było jeszcze wiadome, kto sięgnie po tytuł. W korespondencyjnym starciu walczyli PKO Ubezpieczenia i Grospol.pl, ale jako pierwsi na placu stawili się MFS Berry Kolektyw Kreatywny i BCG War Stars. To spotkanie miało miejsce we wtorek. Nie było tu wielkiej niespodzianki. Pewni już brązowego medalu MFS dość spokojnie poradzili sobie z zamykającym stawkę rywalem, pokonując ich 5:1. Goście próbowali atakować, ale świetnie bronił Marcin Wiśniewski, a do tego z przodu liczby dołożyli Mariusz Wojciechowski i Marcin Mystkowski, co w ostatecznym rozrachunku przeciążyło szalę na korzyść Kolektywu.

To tyle jeśli chodzi o wtorkowe zmagania. W czwartek przed wielką okazją stanęli PKO Ubezpieczenia. Lider, żeby zdobyć tytuł, musiał co najmniej zremisować z ostatnim w tabeli BCG War Stars. I tu nie było w zasadzie wielkich emocji. Już po pierwszej połowie było 0:3, a w drugiej duet Kamil Zawistowski - Paweł Dąbrowski podkręcił tempo i goście co chwilę dziurawili siatkę przeciwników. Skończyło się na efektownym i bezdyskusyjnym zwycięstwie 1:11, które przypieczętowało mistrzowski wazon dla rewelacyjnego beniaminka. Panowie, czapki z głów.

Zawodnicy Grospol.pl znali już wynik PKO i wiedzieli, że nie zdobędą złota. Ale mimo wszystko ta utytułowana drużyna zagrała na sto procent w starciu z Tango Warszawa, co zresztą potwierdził finalny rezultat 3:13. W zasadzie już po pierwszej części było wszystko jasne (0:6), a w drugiej, mimo że Tango zaprezentowało się nieco lepiej, Grospol kontrolował sytuację na boisku i po znakomitym występie całego kolektywu z Dominikiem Skorżą na czele goście w spektakularnym stylu zgarnęli komplet punktów na koniec sezonu.

 

MFS Berry Kolektyw Kreatywny vs BCG War Stars 5:1

BCG War Stars vs PKO Ubezpieczenia 1:11

Tango Warszawa vs Grospol.pl 3:13

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2023-ligowiec-biznes/ekstraklasa

 

W Grupie Mistrzowskiej I Ligi znaliśmy już mistrza, ale było kilka znaków zapytania co do ostatecznego kształtu podium. I w pierwszym meczu, pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej i ABC Parkiety, poznaliśmy pierwszą odpowiedź. W pierwszej części lepszy był MON, który schodził do szatni przy stanie 2:0, ale po zmianie stron ABC kierowani przez Łukasza Krupę zadali 3 skuteczne ciosy i wyszli na 2:3 po pół godzinie gry. Ostatni fragment tych zawodów należał jednak do gospodarzy. Ministerstwo napędzane przez niezawodnego Dominika Skorżę w końcówce podkręciło tempo, aż czterokrotnie odnajdując drogę do siatki. Co w efekcie dało MON-owi wygraną 6:3 i zapewniło im co najmniej 3 miejsce na pudle. Żeby drużyna w czarnych strojach sięgnęła po srebro, musiała liczyć na porażkę wicelidera.

Spowolnieni, bo o nich mowa, mierzyli się z pewnymi już złota Saints United. Do szczęścia, czyli do wicemistrzostwa, potrzebny był Niebieskim remis, ale SU nie zamierzali dawać rywalom żadnej taryfy ulgowej. Pierwsza odsłona była jeszcze wyrównana (było 2:2), ale w drugiej Żółci napędzani przez Kubę „Asysta” Ćwika oraz Łukasza Kosowskiego raz za razem w efektowny sposób punktowali oponentów. Saints zaprezentowali się niezwykle efektownie, a do tego skutecznie, zresztą zwycięstwo aż 10:2 tego najlepszym dowodem. Nowo koronowani mistrzowie pokazali klasę, a Spowolnieni po słabszej drugiej połowie sezonu finalnie spadli na 3 pozycję.

 

Ministerstwo Obrony Narodowej vs ABC Parkiety 6:3

Saints United vs Spowolnieni 10:2

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2023-ligowiec-biznes/i-liga-runda-2-finalowa-grupa-mistrzowska

 

W Grupie Niemistrzowskiej I Ligi rozegraliśmy jedno, niezwykle emocjonujące spotkanie pomiędzy LS Airport Services i legalalliance.pl. Pierwsza połowa jednak nie zapowiadała za wielu mocnych wrażeń. W tej lepsi byli goście, którzy do szatni schodzili przy stanie 1:3. Po zmianie stron Lotnicy dowodzeni przez Macieja Bartosiaka ruszyli do przodu i w efekcie z 1:3 zrobiło się 5:3 po 34 minutach gry. Ostatni fragment tych zawodów to była już ostra jazda bez trzymanki. Oba zespoły postawiły na szaloną wymianę ognia, która skończyła się na wyniku 9:9. Najlepszy na placu był Robert Łataś, autor aż 7 trafień, ale tak naprawdę wszyscy zawodnicy na boisku stworzyli kapitalne widowisko.

 

LS Airport Services vs legalalliance.pl 9:9

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2023-ligowiec-biznes/i-liga-runda-2-finalowa-grupa-niemistrzowska

 

Mistrza poznaliśmy też w II Lidze. Tu, jak się okazało, liderujące ERGO Technology & Services S.A. nie musieli się zbyt wysilać, gdyż otrzymali walkowera, a te 3 oczka zapewniały im złote medale, niezależnie od pozostałych wyników. Wielkie brawa dla ERGO!

Pozostałe 2 spotkania już się odbyły. W pierwszym z nich DSV mierzył się z ProService Finteco i tu było bardzo ciekawie. A to wszystko dzięki piorunującemu początkowi nominalnych gospodarzy. DSV kierowani przez Piotra Smolucha i Karola Dominika już po kwadransie prowadzili 4:0 i PS F znaleźli się w bardzo trudnym położeniu. Goście na początku drugiej odsłony strzelili bramkę honorową, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy ostatecznie triumfowali 5:1. A taki rezultat pozwolił im opuścić ostatnie miejsce.

A wszystko dlatego, że swój mecz przegrali CMS. Nominalni gospodarze starcia z Aurovitas nie byli faworytami (mimo tego, że Granatowi, pewni już srebra, nie grali o nic) i tu goście nie dali im żadnej taryfy ulgowej. Aurovitas już po 12 minutach prowadził 0:5, w czym największy udział miał najlepszy na placu Michał Małek. Gospodarze ocknęli się po przerwie, próbowali pójść na wymianę ciosów, ale zespół w granatowych trykotach miał wszystko pod kontrolą i ostatecznie zwyciężył 4:10, potwierdzając, że wicemistrzostwo nie trafiło do ich rąk przypadkowo.

 

DSV vs ProService Finteco 5:1

ERGO Technology & Services S.A. vs Old But Good 3:0 (w.o.)

CMS vs Aurovitas 4:10

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2023-ligowiec-biznes/ii-liga

 

Najwięcej, bo aż 4 starcie, rozegraliśmy w III Lidze. I tutaj mieliśmy emocjonować się korespondencyjnym pojedynkiem o złoto, ale wszystko wyjaśniło się już w pierwszym spotkaniu rozgrywanym we wtorek. Wtedy to lider Plus bez najmniejszych problemów rozbił DS Team 0:10 po koncertowym występie Mateusza Tietza i już wszystko było jasne. Załoga w błękitnych trykotach wyprzedziła w wirtualnej tabeli FC Oldboys o 3 oczka (FC O mieli grać w czwartek) i już wiadomo było, że nikt ich już nie dogodni (przez lepszy bezpośredni bilans od ekipy z Wietnamu). Plus w efektowny sposób przypieczętował tytuł i awans na pierwszy szczebel. Wielkie brawa!

Następny mecz, pomiędzy pewną już 3 miejsca Piłkawką i Lagardere Travel Retail nie miał aż takiego ciężaru gatunkowego, ale mimo tego obejrzeliśmy tu dobre widowisko. Już po 6 minutach goście prowadzili 0:2, ale gospodarze szybko złapali kontakt i po pierwszej odsłonie było 1:2. W drugiej Żółto-czarni kierowani przez Maksa Kruka zadali dwa skuteczne ciosy, co pozwoliło im pokonać LTR 3:2.

W czwartek ponownie gościliśmy na boisku Piłkawkę, tym razem w rywalizacji z USP Zdrowie. Faworytem byli gospodarze, ale to USP do przerwy odskoczyli na dwa gole. Na początku drugiej połowy było już 0:3, ale zespół w żółto-czarnych koszulkach w 24 minucie zmniejszył przewagę do 1:3. Na co goście dowodzeni przez Andrija Tymchiego wbili 3 bramki i już do samego finiszu nie pozwolili przeciwnikom za bardzo rozwinąć skrzydeł. Ostatecznie USP Zdrowie sprawili tu małą niespodziankę, triumfując 3:7.

Na sam koniec zobaczyliśmy w akcji wspomnianych FC Oldboys i Lagarere Travel Retail. Drużyna z Wietnamu wiedziała już, że nie uda się zdobyć złota, ale mimo tego zagrali tak, jak na wicemistrza przystało, zwyciężając swoją potyczkę. Chociaż nie było o to łatwo. W pierwszej części było 2:1 (trafienia Quanga i Sona dla FC O oraz Tomka Hermanowskiego dla LTR), a w drugiej Quang skompletował hat-tricka i zrobiło się 3:1. Na finiszu goście za sprawą Pawła Marczaka przycisnęli i zbliżyli się na 4:3, ale na więcej zabrało im czasu. FC Oldboys zrównali punktami z pierwszym Plusem, ale, jak wspomnieliśmy w pierwszym akapicie, o mistrzowskim wazonie zadecydowały bezpośrednie mecze i tu lepszy okazał się Plus.

 

DS Team vs Plus 0:10

Piłkawka vs Lagardere Travel Retail 3:2

Piłkawka vs USP Zdrowie 3:7

FC Oldboys vs Lagardere Travel Retail 4:3

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2023-ligowiec-biznes/iii-liga

 

Wielkich emocji nie zabrakło też w IV Lidzie, gdzie o złoto w korespondencyjnej potyczce bili się Aecom EC i SM Warszawa. Pierwsi grali Zieloni, którzy mierzyli się z Dun & Bradsteet. I tu już po kwadransie było 3:0, a po wznowieniu gry A EC napędzani przez Bartłomieja Korczaka poszli za ciosem, podwyższając na 4:0. D&B nie składali broni i zbliżyli się na 4:2, ale ostatnie słowo należało do Aecomu, który w końcówce poprawił wynik na 6:2.

Piłka była teraz po stronie SM Warszawa, którzy mierzyli się z nieobliczalnym Transstreamem. Jak się okazało, Strażnicy szybko wzięli się do pracy i już po kwadransie kierowani przez niezawodnego Sebastiana Średnickiego wygrywali 3:0. Na początku drugiej odsłony SM W wbili kolejną bramkę i już było jasne, kto będzie świętował tytuł. Co prawda komanda rodem z Ukrainy strzeliła honorowego gola, ale gospodarze nie pozwolili im za bardzo rozwinąć skrzydeł i zwyciężyli 4:1. Co w efekcie dało im mistrzowski wazon. Gratulacje, Panowie!

Nieco w cieniu walki o złoto ligową zaległość rozegrali pewny już brązowych medali NASK United oraz zamykająca tabelę Veolia Energia Warszawa. Zgodnie z przewidywaniami NU od samego startu przeważali, raz za razem punktując rywali. W czym brylował zwłaszcza Marcin Zgorzelski. W Veolii starał się Przemek Wróblewski, ale to było za mało na faworyzowanego oponenta. Finalnie, po meczu bez większej historii, NASK w pełni zasłużenie triumfował 11:2.

 

Aecom EC vs Dun & Bradstreet 6:2

SM Warszawa vs Transstream 4:1

NASK United vs Veolia Energia Warszawa 11:2

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2023-ligowiec-biznes/iv-liga