Jesteśmy już na półmetku wiosennego sezonu w biznesie, ale nadal daleko jesteśmy od ostatecznych rozstrzygnięć. W Ekstraklasie na prowadzeniu umocnili się Piwkarzyki, w I Lidze zaś w meczu na szczycie Pilot okazał się lepszy od Ministerstwa Obrony Narodowej. Na drugim froncie zaś rozkręciła się ekipa LS Airport Services, a level niżej, na trzecim szczeblu, po przekonujące zwycięstwo sięgnęli ERGO Technology & Services S.A.. Zapraszamy na podsumowanie kolejki w Ligowiec Biznes!

 

Nasze podsumowanie otworzą ekstraklasowe zmagania, gdzie jako pierwsi na placu stawili się Barberian & Kolektyw Kreatywny i Grospol.pl. Tu faworytem byli, naturalnie, obrońcy tytułu, tymczasem od samego początku znakomicie prezentowali się nominalni gospodarze, którzy po pierwszej połowie kierowani przez Piotra Nowosielskiego prowadzili 2:0. Tuż po zmianie stron goście szybko odrobili na 2:2 (w czym największy udział miał Dominik Skorża), ale Barbarzyńcy znowu zadali dwa skuteczne ciosy (w 28 i 38 minucie). Wydawało się, że Barberian dowiezie trzy oczka, lecz niezawodny Marek Kołodziejczyk w samej końcówce skompletował dublet i mieliśmy 4:4, co było sporą niespodzianką. Dość zaskakujące było też rozstrzygnięcie rywalizacji Radico z ABC Parkiety. Beniaminek już w 1 minucie trafił na 0:1, a potem przez całą pierwszą część byliśmy świadkami wymiany ognia (2:2). Tuż po wznowieniu gry najlepszy na placu Rafał Pawlik zanotował dwie kluczowe asysty i zrobiło się 2:4 dla Fioletowych. Duet Tu Neymar i Quang Ngo robił co w ich mocy, by odrobić straty, ale finalnie to ABC triumfowali 3:4, co pozwoliło im wskoczyć do top3. Zeszły tydzień był bardzo udany dla Piwkarzyków. Nie dość, że punktu potracili konkurenci w wyścigu o mistrzowski wazon, to do tego lider dołożył kolejne przekonujące zwycięstwo. Tym razem załoga w białych trykotach pewnie i w pełni zasłużenie pokonała broniący się przed spadkiem FC CCDP 11:2. Od pierwszych sekund Karol Jaszczołt z Kubą Urbanem napędzali akcje swojej drużyny, a dodatkowo znakomicie w bramce spisywał się Piotr Tenczyński, który oprócz pewnej postawy między słupkami dorzucał też liczby z przodu. W efekcie Pikwarzyki nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń i umocnili się na prowadzeniu w tabeli.

 

Barberian & Kolektyw Kreatywny vs Grospol.pl 4:4

Radico vs ABC Parkiety 3:4

Piwkarzyki vs FC CCDP 11:2

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2023-ligowiec-biznes/ekstraklasa

 

 

Schodzimy piętro niżej, na pierwszy szczebel. Tu zaczęliśmy starciem legalalliance.pl z Plusem. Obie drużyny walczyły tu o pierwszą wygraną w sezonie i, jak się okazało, jednej z nich się udało. Byli to nominalni goście, którzy od pierwszych sekund przejęli inicjatywę i już po 2 minutach prowadzili 0:2. W pierwszej połowie załoga w Błękitnych koszulkach kierowana przez Janka Pobochę zdołała powiększyć przewagę do 0:4, a w drugiej części, mimo lepszej już gry Fioletowych, Plus nie pozwolił rywalom za bardzo rozwinąć skrzydeł. W efekcie goście zanotowali premierową victorię w tych rozgrywkach (3:7). Znacznie bardziej wyrównane zawody oglądaliśmy w wykonaniu ProService Finteco i DSV, zresztą wynik 3:2 tego najlepszym świadectwem. Już w 4 minucie PS F otworzyli wynik, ale Biało-fioletowi zdołali do przerwy nie tylko wyrównać, ale też wyjść na 1:2. Ten stan utrzymywał się aż do 33 minuty. Wtedy to najlepszy na murawie Paweł Pawłowski uderzył na 2:2, 120 sekund później poprawił Marek Maliszewski i dzięki temu ProService sięgnęli po drugie zwycięstwo z rzędu. Nie mniej emocjonujący był mecz na szczycie pomiędzy Pilotem i Ministerstwem Obrony Narodowej. Tu kluczowy był pierwszy etap tego widowiska. Niebiescy za sprawą tria Robert Wasiuk – Szymon Binkiewicz – Piotr Ignaczewski, mimo że przegrywali 0:1, w 10 minucie prowadzili już 3:1. Po niecałej pół godzinie gry MON zbliżył się na 3:2, ale niedługo niezawodny Piotr Ignaczewski podwyższył na 4:2. Zespołowi w czarnych koszulkach nie udało się już zremisować, chociaż zabrakło niewiele (ostateczny rezultat 4:3). Dzięki temu Pilot z kompletem punktów został samodzielnym liderem pierwszej ligi.

 

legalalliance.pl vs Plus 3:7

ProService Finteco vs DSV 3:2

Pilot vs Ministerstwo Obrony Narodowej 4:3

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2023-ligowiec-biznes/i-liga

 

 

Pora na II Ligę. W tej, jako pierwsi na murawie zameldowali się USP Zdrowie i LS Airport Services. Zespół w szarych trykotach stawił się na to spotkanie w jednego zawodnika mniej, co tak doświadczona ekipa jak LS musiała wykorzystać. I wykorzystała. Od samego na startu Granatowi przejęli inicjatywę (już po 4 minutach było 0:2), to jeszcze w pierwszej części Marcin Mazur i jego świta starali się nadążać za rywalem. Z czasem jednak opadli z sił, co miało swoje odzwierciedlenie w boiskowych wydarzeniach. Duet Jakub Wolszczak – Tomasz Wielogórski zaprezentował się świetnie, pozostali koledzy z LS też nie próżnowali, w efekcie zakończyło się tu pewnym zwycięstwem Lotników 4:12. W rywalizacji A. PZPN i CMS obie załogi walczyły o premierową victorię w tym sezonie. Lepiej zaczęli goście, bo od gola Kamila Basickiego, ale gospodarze szybko przejęli kontrolę nad tymi zawodami i jeszcze do przerwy zrobiło się 3:1. Tuż po zmianie stron A. PZPN napędzany przez Tomka Kowalskiego poprawił na 5:1 i już było wiadomo, kto będzie górą. Ostatecznie to brygada w granatowych koszulkach triumfowała 7:2 i znacznie polepszyła swoją sytuację w tabeli. Na sam koniec byliśmy świadkami meczu Aurovitas z RZGD. Tu faworytami byli Granatowi, ale to Radiowcy wzięli udany rewanż za porażkę z zimy. Team w czerwonych barwach już po pierwszej odsłonie odskoczył na 1:4, ale na otwarcie drugiej dublet Krzysztofa Pawlaka dawał nadzieje gospodarzom na korzystny rezultat. Lecz Kamil Kacperczyk i Michał Majkowski zdołali zdobyć jeszcze po bramce i mieliśmy 3:6. W samej końcówce Kacper Jackowicz po trzecim w tym spotkaniu karnym dla Aurovitas zdołał zmniejszyć straty na 4:6, ale na więcej nie starczyło czasu i trzy oczka powędrowały na konto RZGD.

 

USP Zdrowie vs LS Airport Services 4:12

A. PZPN vs CMS 7:2

Aurovitas vs RZGD 4:6

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2023-ligowiec-biznes/ii-liga

 

 

Na trzecioligowych murawach piłkarskie emocje otworzyli Veolia Energia Warszawa i SM Warszawa. W pierwszej połowie byliśmy świadkami dość dziwnej sytuacji, gdyż obie ekipy wbiły sobie po samobóju. Stąd też mieliśmy do szatni wynik 1:1. Ten stan utrzymywał się aż do 33 minuty (w czym ogromny udział miał najlepszy w barwach Veolii golkiper Patryk Pietrzak). Wówczas goście po szybkim dublecie Tomasza Jarząbka odskoczyli na 1:3, a na 120 sekund przed ostatnim gwizdkiem na 1:4 poprawił Ireneusz Calski i dzięki temu trzy punkty trafiły do SM Warszawa. Znacznie mniej zacięta była rywalizacja Dun & Bradstreet z ERGO Technology & Services. Lider już po 3 minutach prowadził 0:2 po dwóch golach Radka Parszewskiego, a jeszcze do przerwy napędzany przez Marcina Kamińskiego zdołał podwoić swoją przewagę. Po zmianie stron D&B, głównie za sprawą Daniela Sadowskiego, zaczęli się odgryzać, ale ERGO w pełni kontrolowało przebieg boiskowych wydarzeń, co zresztą przełożyło się się na końcowy rezultat 2:8. Na sam koniec została nam potyczka Logifactu z BCG Wars Stars. I tu również oglądaliśmy jednostronne starcie. Już po kwadransie było po wszystkim, gdy BCG kierowani przez trio Norbert Ostrowski – Jan Mońko – Karol Łukasik prowadzili 0:5. Co prawda Krzysztof Obroślak zdołał zmniejszyć straty do 1:5 w 19 minucie, ale w drugiej połowie goście dorzucili jeszcze pięć bramek i zwyciężyli tu wysoko, pewnie i w pełni zasłużenie 1:10. Takie rozstrzygnięcie pozwoliło BCG War Stars awansować do czołowej trójki.

 

Veolia Energia Warszawa vs SM Warszawa 1:4

Dun & Bradstreet vs ERGO Technology & Services S.A. 2:8

Logifact vs BCG War Stars 1:10

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2023-ligowiec-biznes/iii-liga