Do końca sezonu biznesowego bliżej niż dalej, lecz nadal dalecy jesteśmy od wyłonienia pierwszego mistrza. W Ekstraklasie w meczu na szczycie Pikwarzyki podzielili się punktami z Grospol.pl, na pierwszym froncie zaś po po piąte z rzędu zwycięstwo sięgnął Pilot. Na drugoligowych murawach PKO Ubezpieczenia w efektowny sposób zgarnęli kolejny skalp, naszą uwagę też zwróciła coraz lepsza forma LS Airport Services. W trzeciej klasie rozgrywkowej po wysokim triumfie do top3 awansował SM Warszawa. Zapraszamy na podsumowanie kolejki w Ligowiec Biznes!

 

W Ekstraklasie rozpoczęliśmy rundę rewanżową i tu jako pierwsi na murawę wybiegli Radico i Barberian & Kolektyw Kreatywny. Barbarzyńcy w pierwszym spotkaniu przegrali z Czerwono-Białymi, ale teraz udało im się „odwdzięczyć” przeciwnikom. Co prawda to drużyna rodem z Wietnamu otworzyła wynik, ale Barberian dowodzony przez dyrygenta Marcina Mystkowskiego (trzy asysty w całym meczu) po nieco ponad kwadransie ugasił pożar i po pierwszej części mieliśmy 1:3. Po zmianie stron B&KK zadali jeszcze dwa skuteczne uderzenia, co pozwoliło im wygrać 1:5. W pierwszym spotkaniu pomiędzy ABC Parkiety i FC CCDP górą byli Bordowi, ale teraz załoga w Fioletowych trykotach wzięła odwet. Było to zacięte widowisko, do przerwy, po wymianie ciosów, było 3:3. Lecz w drugiej części Fioletowi zwarli szyki, poprawili defensywę (w czym sporą zasługę miał golkiper Piotr Dziuba), a dodatkowo w ataku zadziałało trio Grzegorz Spytek – Łukasz Krupa – Rafał Pawlik. W efekcie ABC triumfowali 5:3 i awansowali na pozycję wicelidera. W finale tej kolejki czekał nas prawdziwy hit, czyli konfrontacja Piwkarzyków z Grospol.pl. Ta potyczka nie zawiodła, gdyż mieliśmy tu do czynienia z kapitalnym widowiskiem. W pierwszej odsłonie to obrońcy tytułu gonili wynik (z 2:0 na 2:2, z 3:2 na 3:3), ale w drugiej napędzani przez Dominika Skorżę wyszli po raz pierwszy na prowadzenie 3:4. W 34 minucie na 4:4 trafił aktywny tego dnia Marcin Krucz, po chwili Skorża skompletował dublet i mieliśmy 4:5. Po kolejnych 120 sekundach Krucz po raz drugi wpisał się na listę strzelców, był wtedy remis 5:5 i ostatecznie to rozstrzygnięcie utrzymało się do samego finiszu. Czyli, mówiąc krótko, wyścig o mistrzostwo jeszcze nie jest rozstrzygnięty.

 

Radico vs Barberian & Kolektyw Kreatywny 1:5

ABC Parkiety vs FC CCDP 5:3

Piwkarzyki vs Grospol.pl 5:5

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2023-ligowiec-biznes/ekstraklasa

 

 

W I Lidze rozpoczęliśmy od starcia ekip z dołu stawki, czyli OBI z legalalliance.pl. Fioletowi rozpoczęli nieźle, od szybkiego 0:1, ale duża niefrasobliwość spowodowała, że Pomarańczowi już po niecałym kwadransie mieli 3:1 (tu na szczególne wyróżnienie zasłużył piękny gol najlepszego na placu Kacpra Szymanka). Jeszcze przed przerwą goście kierowani przez Filipa Domagalskiego wyrównali, a tuż po zmianie stron było 3:4, ale OBI niemal natychmiast wykorzystało liczne błędy rywali, odskoczyli na 6:4 i mimo starań Domagalskiego wygrali (finalny wynik 6:5). Co było ich premierową victorią tej wiosny. Pilot był faworytem konfrontacji z ProService Finteco i trzeba przyznać, że lider nie zawiódł. Od samego startu fantastyczną pracę w ofensywie wykonywało trio Patryk Borowski – Piotr Ignaczewski – Balazs Nemeth i na efekty nie trzeba było długo czekać. Do przerwy było 4:1, a po zmianie stron Niebiescy kontynuowali dobry występ. I chociaż PS F starali się odgryzać, to jednak rywal był tego dnia za mocny (7:2). Pilot zgarnął piąty z rzędu skalp i, rzecz jasna, umocnił się na prowadzeni. Po niezwykle cenne trzy oczka sięgnęło drugie w stawce Ministerstwo Obrony Narodowej. W rywalizacji z trzecim Old But Good wicelider miał trochę kłopotów (MON przegrywał 1:2 po 13 minutach), ale ostatecznie za sprawą niezawodnego Marka Kołodziejczyka udało się wyrównać. A po zmianie połów Kołodziejczyk wraz z Patrykiem Roguskim podkręcili tempo i dzięki czemu Ministerstwo triumfowało tu 5:3, zachowując nadzieje na mistrzowski tytuł. W ostatnim meczu zobaczyliśmy w akcji DSV i Piekarnię Grzybki. I tu przez ponad pół godziny tych zawodów byliśmy świadkami wymiany ciosów, było to niezwykle zacięte widowisko. U gospodarzy wyróżniali się Dawid Wichowski z Kacprem Brachaczkiem, u Piekarzy zaś już tradycyjnie robił co mógł Kamil Wróbel. Sama końcówka tego spotkania należała jednak do DSV. W ostatnich 5 minutach biało-granatowi zdobyli aż cztery bramki i z rezultatu 4:4 zrobiło się nam 8:4. Takie rozstrzygnięcie pozwoliło gospodarzom zbliżyć się do czołówki, PG z kolei muszą się przebudzić, żeby uniknąć walki o utrzymanie.

 

OBI vs legalalliance.pl 6:5

Pilot vs ProService Finteco 7:2

Ministerstwo Obrony Narodowej vs Old But Good 5:3

DSV vs Piekarnia Grzybki 8:4

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2023-ligowiec-biznes/i-liga

 

 

Przechodzimy na drugi front, gdzie na otwarcie CMS mierzyło się z LS Airport Services. Tu faworytem była ekipa Piotra Zduńskiego i szybko ta prognoza potwierdziła się, gdyż już po 3 minutach było 0:2. Potem LS kierowany przez Kamila Misterka regularnie punktował rywali, po pierwszej połowie mieliśmy 0:4, a w drugiej Lotnicy kontynuowali dzieło zniszczenia, finalny wynik 1:9 tego najlepszym dowodem. LS Airport Services zwyciężyli trzeci raz z rzędu i awansowali do top3. Wielkich emocji nie było też w konfrontacji PKO Ubezpieczenia z RZGD. Lider dowodzony przez niezawodnego Kamila Zawistowskiego już do przerwy prowadził 5:0 i dopiero w drugiej części Radiowcy zaczęli dochodzić do głosu. Z tymże PKO w pełni kontrolowało boiskową sytuację i nie pozwoliło przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Co dało w efekcie triumf 11:3 i kolejny krok w stronę mistrzowskiego tytułu. Następne starcie, pomiędzy USP Zdrowie i A. PZPN było już znacznie mniej jednostronne, przynajmniej w początkowym etapie. USP za sprawą Marcina Mazura jako pierwsze trafiło do siatki i to już w początkowych sekundach tej potyczki, ale goście niemal natychmiast ugasili pożar i po 7 minutach odskoczyli na 1:5. Gospodarze nie zamierzali się poddawać, jeszcze przed upływem pierwszej części Mazur skompletował hat-tricka i było już tylko 3:5. Lecz w drugiej odsłonie grające bez zmian USP straciło siły, co skrzętnie wykorzystał duet Grzegorz Kowalski – Tomasz Kowalski. A. PZPN już nie dał oponentom się zaskoczyć, samemu powiększając swoją przewagę do 3:9. Najwięcej emocji było, gdy na placu zameldowali się Lagardere Travel Retail i Aurovitas. Od pierwszego gwizdka obie drużyny postawiły na wymianę ognia, sytuacja boiskowa zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale do niemal samej końcówki. Kluczowe dla losów tego spotkania były minuty 35-37. Wtedy to Granatowi z 5:5 odskoczyli na 5:8 i już było pozamiatane, chociaż LTR do ostatnich sekund ambitnie walczył i zdołał jeszcze zdobyć gola na 6:8.

 

CMS vs LS Airport Services 1:9

PKO Ubezpieczenia vs RZGD 11:3

USP Zdrowie vs A. PZPN 3:9

Lagardere Travel Retail vs Aurovitas 6:8

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2023-ligowiec-biznes/ii-liga

 

 

Na sam koniec została nam III Liga i tutaj akurat mieliśmy do obejrzenia dwa starcia. Oba były z gatunku „mecz bez historii”. W pierwszym z nich SM Warszawa dość gładko ograła Kinguin 0:8. Co prawda Pomarańczowi od czasu do czasu atakowali, głównie za sprawą Valentina Houssaisa, ale golkiper gości Mariusz Melerski spisywał się bez zarzutu. Stan 0:0 utrzymywał się do 12 minuty. Wtedy to do siatki trafił Sebastian Śranicki i już poszło z górki. Po pierwszej połowie było 0:3, a w drugiej Śranicki wraz z Ireneuszem Calskim raz za razem punktowali rywali, odnosząc wysokie i zasłużone zwycięstwo. W rywalizacji NASK United z Dun & Bradstreet było jeszcze mniej emocji. Już po 10 minutach goście prowadzili 0:3, a do przerwy powiększyli swoją przewagę do 0:5. Po zmianie stron trio Edwin Konofał – Paweł Kietla – Przemek Przygoda kontynuowało dzieło zniszczenia i ostatecznie skończyło się na efektownym triumfie 0:10.

 

Kinguin vs SM Warszawa 0:8

NASK United vs Dun & Bradstreet 0:10

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2023-ligowiec-biznes/iii-liga