Podsumowanie 9. kolejki Ligi Administracji Publicznej I!
17.12.2024
Za nami ostatni akcent debiutanckiego sezonu Ligi Administracji Publicznej I. Wielkich niespodzianek nie było, zgodnie z zapowiedziami pierwszy, historyczny tytuł trafił do gabloty Reprezentacji Parlamentu. Po srebro sięgnęła Straż Miejska Warszawa, a skład podium uzupełnił Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Całej medalowej trójce serdecznie gratulujemy i zapraszamy na podsumowanie 9. kolejki Ligi Administracji Publicznej I!
Ostatnią turę zmagań w Lidze Administracji Publicznej I rozpoczęliśmy we wtorek, starciem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. I tu już po kwadransie było wszystko jasne, gdyż gospodarze przy ogromnym udziale Eryka Beckera i Oskara Gosa odskoczyli na 6:0. Tuż po zmianie stron goście po dublecie Michała Lasoty próbowali wrócić do gry, ale Agencja panowała nad boiskową sytuacją i nie pozwoliła rywalom rozwinąć skrzydeł. Finalnie ARiMR triumfowali 10:3, co pozwoliło im wskoczyć na 6. lokatę.
Następnie na placu zameldowali się Reprezentacja Parlamentu i łączona ekipa Rzecznika Praw Obywatelskich / Rzecznika Praw Pacjenta. Reprezentantom do przypieczętowania tytułu wystarczył remis, ale nikt w barwach nominalnych gospodarzy nie miał zamiaru zadowalać się jednym punktem. Chociaż to bardzo delikatne określenie, gdyż RP już po pierwszej części wbili oponentom aż 10 goli, a w drugiej połowie jeszcze poprawili skuteczność. Fantastycznie spisywali się zwłaszcza Karol Drozdowski i Bartłomiej Onufrzak, ale tak naprawdę cała Reprezentacja Parlamentu pokazała się ze znakomitej strony, udowadniając, że mistrzowski wazon powędrował do ich gabloty całkowicie nieprzypadkowo. Wynik 25:2 tego najlepszym świadectwem. Reprezentanci w spektakularny sposób zapewnili sobie złoto, ale wciąż do rozdania były pozostałe 2 medale.
Szanse na pudło miało jeszcze Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które przed sobą miało 2 występy. W pierwszej potyczce MSZ mierzył się z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej. I tu także byliśmy świadkami jednostronnego widowiska. Gospodarze kierowani przez Michała Stolarka od początku zdominowali przeciwników, co pozwoliło im jeszcze przed końcem pierwszej odsłony wypracować sobie przewagę w wysokości 5:0. W drugich 20 minutach MSZ już tak nie forsował tempa, ale i tak zdołał aż trzykrotnie odnaleźć drogę do bramki MFiPR. W ostatecznym rozrachunku Ministerstwo Spraw Zagranicznych wygrało 8:0 i wciąż mogło mieć nadzieję na top3.
Zdecydowanie bardziej wyrównane były środowe mecze i już w pierwszym z nich, pomiędzy Urzędem ds Kombatantów i Osób Represjonowanych i Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego było sporo emocji. UdSKiOR byli jednym z zespołów mogącym jeszcze myśleć o top3, ale tutaj trzeba było spełnić kilka warunków. Pierwszym z nich była pełna pula w rywalizacji z MKiDN. Jak się okazało, ta sztuka nie udała się gospodarzom. Do przerwy obie załogi wbiły sobie po bramce, ale po zmianie stron goście pod przywództwem Jana Tyszowieckiego wyszli na 1:4. Urząd nie składał broni i za sprawą duetu Kamil Basicki – Piotr Pietrych zbliżył się na 3:4 w 36 minucie, ale po chwili mieliśmy odpowiedź Ministerstwa, którzy trafili na 3:5. Taki rezultat utrzymał się do ostatniego gwizdka, przez go MKiDN zamknęli rozgrywki na 4 miejscu.
Bardzo emocjonująca była też konfrontacja Straży Miejskiej Warszawa z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Strażnicy, żeby zapewnić sobie wicemistrzostwo musieli zwyciężyć, MSZ także miał taki plan, by jeszcze powalczyć o medalową strefę. W pierwszych 15 minutach byliśmy świadkami małej wymiany ognia (było 2:2), ale w 19 minucie gola do szatni zdobył niezawodny Ireneusz Calski, kompletując przy okazji hat-tricka. SMW nie poprzestali na tym i po 34 minutach zrobiło się 5:2. Ministerstwo nie zamierzało się poddawać i strzelili jeszcze na 5:3, ale na więcej zabrakło czasu. Stąd też srebro trafiło na konto Straży Miejskiej Warszawa, MSZ zaś zakończył jesienną kampanię na 5. pozycji.
Wcześniejsze wyniki ułożyły się tak, że trzeci przed tą kolejką Główny Inspektorat Transportu Drogowego miał już pewny brąz, ale zawodnicy tej drużyny poważnie podeszli swoich obowiązków. I gdy naprzeciw nich stanęli Rzecznik Praw Obywatelskich / Rzecznik Praw Pacjenta, to GITD nie zastosowali żadnej taryfy ulgowej. Inspektorat urządził sobie prawdziwą kanonadę, a główną strzelbą był, rzecz jasna, najskuteczniejszy snajper ligi, czyli Kamil Rudzki, któremu jak zwykle asystował Michał Kuźma. Efekt? Victora aż 1:17, 2 statuetki za osiągnięcia indywidualne (dla wspomnianych Rudzkiego i Kuźmy) oraz brązowy medal.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa vs Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi 10:3
Reprezentacja Parlamentu vs Rzecznik Praw Obywatelskich / Rzecznik Praw Pacjenta 25:2
Ministerstwo Spraw Zagranicznych vs Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej 8:0
Urząd ds Kombatantów i Osób Represjonowanych vs Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego 3:5
Straż Miejska Warszawa vs Ministerstwo Spraw Zagranicznych 5:3
Rzecznik Praw Obywatelskich / Rzecznik Praw Pacjenta vs Główny Inspektorat Transportu Drogowego 1:17