Za nami trzeci tydzień zmagań w rozgrywkach weekendowych. W zeszłą niedzielę nie zabrakło ciekawych wyników na obu poziomach. W Ekstraklasie sporą niespodziankę sprawili Hmmm FC, którzy zremisowali z Inter Europol - Piekarnia Szwajcarska. Wpadkę lidera wykorzystali AZS PJATK oraz Uwiąd Starczy. W I Lidze za to trzeci komplet punktów z rzędu zgarnęli Spowolnieni, swoją wysoką dyspozycję potwierdzili też FC InterTeam oraz Niemłode Wilki. Zapraszamy na podsumowanie 3. kolejki w Ligowiec Weekend!

 

W Ekstraklasie rozpoczęliśmy spotkaniem AZS PJATK z Chwastem Lotosu. Lepiej w te zawody weszli goście, którzy prowadzili po golu Macieja Ignaczewskiego 0:1, ale potem duet Mateusz Stecz – Paweł Choma wziął się do pracy i Akademicy zadali pięć zabójczych ciosów. Chwast w końcówce pierwszej odsłony zdołał zmniejszyć straty do 5:3, ale po wznowieniu gry strzelali już tylko gospodarze. AZS triumfował 9:3 i, jak się okazało, awansował na pierwsze miejsce. Wiceliderem po trzeciej serii gier został Uwiąd Starczy. US mierzyli się z  DMN Yebañsk i nie była to dla nich łatwa przeprawa. W zasadzie przez całą potyczkę obie ekipy postawiły na wymianę ognia. W Uwiądzie brylował Mateusz Zaparoszewski, w DMN sporo zamieszania robił Adam Krawczyk. Finalnie Uwiąd Starczy pokonał gości 7:5 i był to już trzeci skalp tej jesieni dla tej załogi. Dużo emocji było też w rywalizacji Cervinusa z ERGO Technology & Services S.A.. Początek należał do Bordowych. Dzięki świetnej postawie Wiktora Balcera i Krystiana Sutkowskiego gospodarze już po 10 minutach odskoczyli na 3:0, ale ERGO zaczęło gonić rywali, w czym największy udział miał Olivier Schleiermacher. W 43 minucie było już tylko 4:3 i ten stan utrzymywał się do 47 minuty. Lecz na finiszu Cervinus wypunktował oponentów, zwyciężając 6:3. Coraz mocniej rozkręca się SND. Niebiescy po falstarcie na inaugurację szybko wrócili na odpowiednie tory i to się potwierdziło podczas tej kolejki, o czym boleśnie przekonał się Polisquad. Pierwsze pół godziny było jednak niezwykle zacięte (było 3:3), a potem aż do 39 minuty goście utrzymywali kontakt z przeciwnikiem (5:4). Ale w ostatnim fragmencie tej potyczki drużyna znad Dolinki pokazała klasę i dowodzona przez Michała Śpiewaka podwoiła swój dorobek bramkowy, co w konsekwencji dało rezultat 10:5 i drugi komplet oczek z rzędu dla SND. Na sam koniec obejrzeliśmy konfrontację Inter Europol - Piekarnia Szwajcarska z Hmmm FC. Pewniakiem do zgarnięcia pełnej puli byli Piekarze, tymczasem jednak goście postawili rywalom twarde warunki. Do przerwy 3:2 prowadził Inter kierowany przez Mariusza Piórkowskiego, ale Zieloni po zmianie stron ruszyli do przodu, a ich motorem napędowym był Konrad Kowalczyk. I nagle zrobiło się 3:4. Gospodarze w 31 minucie odpowiedzieli na 4:4, ale w 49 minucie najlepszy na placu Kowalczyk trafił na 4:5. Sukces był blisko, ale dosłownie w ostatniej chwili Marcin Sikora uratował remis i ostatecznie było 5:5. Takie rozstrzygnięcie sprawiło, że Piekarnia straciła prowadzenie w tabeli.

 

AZS PJATK vs Chwast Lotosu 9:3

Uwiąd Starczy vs DMN Yebañsk 7:5

Cervinus vs ERGO Technology & Services S.A. 6:3

SND vs Polisquad 10:5

Inter Europol - Piekarnia Szwajcarska vs Hmmm FC 5:5

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2023-ligowiec-weekend/ekstraklasa

 

 

Przechodzimy do I Ligi, gdzie także sporo się działo. Na początek obejrzeliśmy starcie FC Football Team i FC InterTeamu. I była to prawdziwy pokaz siły tej drugiej załogi, zresztą wynik 1:16 tego najlepszym świadectwem. Inter już po pierwszej odsłonie prowadził 0:8, a w drugiej goście kierowani przez trio Valerii Leniv – Vadym Illin – Aliaksiej Kirgianov nie zwalniało tempa, brutalnie punktując debiutantów. Pozostałe mecze były bardziej zacięte. W konfrontacji ESFT Warszawa z FC REVIVAL w zasadzie od początku do końca oglądaliśmy wymianę ognia. Już w 1 minucie obie ekipy wbiły sobie po „sztuce”, a potem nadal oglądaliśmy walkę „łeb w łeb”. Ostatnie słowo należało do FC R. W 33 minucie na 3:3 wyrównał najlepszy na placu Mykola Navratiuk, a na 5 minut przez finalnym gwizdkiem gola na 3:4 zdobył Mikhailo Golets i dzięki temu Revival zgarnął pierwsze, historyczne zwycięstwo w naszych rozgrywkach. W meczu Spowolnionych z FC Oldbyos faworytem byli nominalni gospodarze, ale spodziewaliśmy się, że Patryk Królik i spółka nie będą mieli łatwej przeprawy. I tak też było w istocie. Goście wyszli na 0:1 po kwadransie po uderzeniu Tunga, ale w odpowiedzi Yurii Samoilenko wbił oponentom dublet i zrobiło się 2:1. W 27 minucie Tung po raz drugi wpisał się na listę strzelców i było 2:2. W 38 minucie Oldboje, dość pechowo, trafili do własnej siatki, a niedługo potem bardzo aktywny tego dnia Karol Krogulec ustalił wynik na 4:2. Co pozwoliło Spowolnionym zgarnąć trzeci komplet oczek w tym sezonie. W spotkaniu Kokosów z Niemłodymi Wilkami bohaterem okazał się Duc Anh Pham. Już w pierszych sekundach tego widowiska golkiper Wilków zdobył gola, a po niespełna pół godzinie gry Duc dołożył asystę przy bramce Wojtka Zaniewskiego. Gospodarze próbowali odrabiać straty, ale bramkarz w Wilków błyszczał nie tylko w ataku, ale i między słupkami. Finalnie Kokosy pokonali go raz, w 45 minucie z rzutu karnego, ale na więcej im NW nie pozwolili i skończyło się na skromnym, ale jakże cennym 1:2 dla tego zespołu. Na koniec na murawie zameldowali się WARRIORS-REAL i Corston Wankers. Do przerwy wszystko układało się po myśli Wojowników. WR prowadzili 3:1 po hat-tricku Mariusza Tryzybowicza, ale po wznowieniu gry jeden z zawodników gospodarzy podłączył przeciwników do tlenu po tym, jak otrzymał czerwoną kartkę. CW to wykorzystali i za sprawą Pawła Seluka złapali kontakt na 3:2. A w 45 minucie Niebiesko-biali dopięli swego i po strzale Matteo Tullio uratowali remis 3:3.

 

FC Football Team vs FC InterTeam 1:16

ESFT Warszawa vs FC REVIVAL 3:4

Spowolnieni vs FC Oldboys 4:2

Kokosy vs Niemłode Wilki 1:2

WARRIORS-REAL vs Corston Wankers 3:3

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2023-ligowiec-weekend/i-liga