Za nami już 10. tydzień zmagań w biznesie, ale nadal przed nami sporo znaków zapytania. Za to poznaliśmy jedno najważniejsze rozstrzygnięcie. Do OBI (I Liga) dołączył kolejny mistrz, czyli Plus (na trzecim szczeblu). W pozostałych klasach rozgrywkowych trwa zażarta walka o złoto. W Ekstraklasie akurat dwójka pretendentów tytułu nie grała, ale za to podium zapewnili sobie ERGO Technology & Services S.A.. Na drugim froncie Ministerstwo Obrony Narodowej oraz ProService Finteco solidarnie wygrywali swoje spotkania, na czwartym poziomie zaś z wyścigu o najcenniejsze trofeum nie rezygnuje Mobbyn Rangers. I na koniec, na piątym levelu, w meczu na szczycie pomiędzy La Figą i TK Ubezpieczenia II mieliśmy remis. Zapraszamy na podsumowanie 10. kolejki w Ligowiec Biznes!

Jak wspomnieliśmy we wstępie, w Ekstraklasie dwójka liderów, czyli Grospol.pl i FC Natolin, nie pauzowała, ale ciekawie było za ich plecami. W pierwszym spotkaniu ABC Parkiety mierzyli się ze Spowolnionymi. Tu delikatnym faworytem byli ABC, ale po pierwszej części lepsi byli Niebiescy, którzy prowadzili 1:2. Tuż po wznowieniu gry na 1:3 podwyższył Robin Bjalon, ale po chwili kontakt dał Grzegorz Spytek. W 36 minucie na 3:3 trafił najlepszy na placu Łukasz Krupa i obie ekipy podzieliły się punktami. Dla Parkietów wynik z jednej strony oznaczał stratę nadziei na podium, ale z drugiej zapewnił im bezpieczną 4. pozycję.

W drugim starciu, pomiędzy Aurovitas i ERGO Technology & Services S.A., nie było już tyle emocji. Nominalni już po pierwszej połowie odskoczyli na 0:3, a w drugiej jeszcze podkręcili tempo. W czym największy udział mieli zwłaszcza Piotr Kalinowski, Radek Sosnowski i Michał Niziołek. Gratanowi raz za razem punktowali rywali, finalnie triumfując aż 1:8. A to, w ostatecznym rozrachunku, dało ERGO co najmniej brązowe medale (z matematycznymi szansami na wicemistrzostwo).

ABC Parkiety vs Spowolnieni 3:3

Aurovitas vs ERGO Technology & Services S.A. 1:8

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/ekstraklasa

 

W I Lidze mieliśmy zaplanowane jedno spotkanie, pomiędzy BCG War Stars i LS Airport Services. BCG jednak oddali walkowera, a taki wynik przybliżył do wicemistrzostwa załogę Piotra Zduńskiego.

 

BCG War Stars vs LS Airport Services

0:3 (w.o.)

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/i-liga

 

Przeskakujemy do II Ligi, gdzie obejrzeliśmy 3 spotkania. W pierwszym z nich DSV podejmowało legalalliance.pl. Po pierwszej części lepsi byli Fioletowi (0:2), a na początku drugiej goście podwyższyli jeszcze na 0:3. Po chwili jednak gospodarze kierowani przez Kacpra Brachaczka zbliżyli się na 2:3, ale w odpowiedzi Legal za sprawą Filipa Domagalskiego i Roberta Łatasia odskoczyli na 2:5. DSV nie składali broni i w końcówce mieliśmy sporo emocji, ale ostatecznie to legalalliance.pl zgarnęli komplet oczek, wygrywając 4:6.

Bardzo zacięty przebieg miała też potyczka pomiędzy FC K.A.C. i Ministerstwem Obrony Narodowej. Po kwadransie MON wyszedł na 0:1 po trafieniu Piotra Litwińskiego, ale niedługo później na 1:1 strzelił Błażej Wołczyk. Stan ten utrzymywał się aż do 33 minuty. Wtedy to najlepszy na murawie Litwiński skompletował dublet i zrobiło się 1:2. Mimo ataków Kacy lider dowiózł zwycięstwo w swoim ostatnim meczu sezonu i wciąż może liczyć na najcenniejsze trofeum.

Tylko że już teraz wszystko będzie zależne od postawy ProService Finteco. Łukasz Zalewski i jego świta grali z ustępującym mistrzem Pilotem i był to prawdziwy pokaz siły wicelidera. PS F dowodzone przez duet Tomasz Hubner – Kuba Brzeski od samego początku imponowali skutecznością i już do przerwy było 6:1. Po zmianie stron gospodarze nie zwalniali tempa, raz za razem punktując oponentów. Finalnie ProService Finteco triumfowali aż 12:2 i jeśli w następnej kolejce także zgarną pełną pulę, to sięgną po złoto.

 

DSV vs legalalliance.pl 4:6

FC K.A.C. vs Ministerstwo Obrony Narodowej 1:2

ProService Finteco vs Pilot 12:2

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/ii-liga

 

W III Lidze mieliśmy w planie 2 spotkania, ale w obu były walkowery. SM Warszawa oddali punkty Transstreamowi, a Lagardere Travel Retail nie stawili się na mecz z Plusem. Ten drugi rezultat był o tyle istotny, że przypieczętował mistrzostwo dla zespołu Czarka Śledziaka. Wielkie brawa!

 

Transstream vs SM Warszawa 3:0 (w.o.)

Lagardere Travel Retail vs Plus 0:3 (w.o.)

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/iii-liga

 

W IV Lidze rozegraliśmy jedno spotkanie, pomiędzy Było Strzelać i Mobbyn Rangers. Goście musieli wygrać, by pozostać w wyścigu o złoto, ale w pierwszej połowie wiceliderzy nie mieli sposobu na obronę rywali. Stąd też do przerwy było 0:0. Po zmianie strony Mobbyn odblokowali się i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już na początku drugiej odsłony Rangersi kierowani przez Pawła Wycecha odskoczyli na 0:2, ale potem znowu BS dobrze się bronili. I dopiero w końcówce goście dołożyli jeszcze 4 trafienia, finalnie wygrywając 0:6. A taki wynik pozwala im nadal mieć nadzieje na tytuł.

 

Było Strzelać vs Mobbyn Rangers 0:6

Inter vs Piłkawka 0:3 (w.o.)

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/iv-liga

 

Na zwieńczenie naszego podsumowanie została nam V Liga, w której działo się naprawdę dużo. Na otwarcie pewny już podium FC REVIVAL podejmował Logifact. Od samego startu Błękitni mieli przewagę, ale to goście, tuż przed przerwą, wyszli na prowadzenie po uderzeniu Krzysztofa Obroślaka. A po wznowieniu gry podwyższyli na 0:2. Gospodarze nie poddawali się i kierowani przez Yevhenii Slauto po nieco ponad pół godzinie gry doprowadzili do stanu 2:2. A na finiszu, dzięki dubletowi Andreia Hrybaua, Revival zdołał wyjść na 4:2 i taki też rezultat utrzymał się do ostatniego gwizdka.

Następnie byliśmy świadkami meczu na szczycie pomiędzy La Figa i TK Ubezpieczenia II. Stawka tych zawodów była ogromna, a jedna z tych drużyn, w razie zwycięstwa, zgarnęłaby złoto. W pierwszej odsłonie przewagę mieli Pomarańczowi i zdołali to udokumentować golem Piotra Mareckiego po kwadransie tych zawodów. W drugiej części odważniej zaatakowali gospodarze, ale przez długi czas rezultat 0:1 utrzymywał się. Aż do 38 minuty. Wtedy to do wyrównania doprowadził Kamil Pawelczyk. Lider miał swoje okazje, by zadać ostateczny cios w samej końcówce, ale golkiper TK U II popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami, ratując dla gości remis 1:1. Taki wynik oznacza, że La Figa, dla której był to ostatni występ w sezonie, pozostała na szczycie, ale w następnej kolejce TK Ubezpieczenia II mogą ich jeszcze wyprzedzić, jeśli zgarną pełną pulę w swoim spotkaniu.

Na sam koniec obejrzeliśmy w akcji (ponownie) Logifact oraz DS Team. Tutaj jako pierwsi drogę do siatki znaleźli goście (Przemysław Kuśmierczuk w 3 minucie), ale niedługo później było 1:1 po uderzeniu Krzysztofa Obroślaka. W 20 minucie Obroślak zdobył gola do szatni, a po wznowieniu gry na placu istnieli już tylko Czerwoni, którzy raz za razem punktowali oponentów. Prym w tym wiedli wspomniany Obroślak wraz z Mateuszem Banasiakiem, ale tak naprawdę cały Logifact pokazał klasę w tej potyczce, ostatecznie zwyciężając aż 8:1.

 

FC REVIVAL vs Logifact 4:2

La Figa vs TK Ubezpieczenia II 1:1

Logifact vs DS Team 8:1

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/v-liga