W zeszłą niedzielę wystartowaliśmy w futbolową zimą i była to naprawdę udana i obfita w ciekawe mecze inauguracja. W Ekstraklasie z wysokiego „C” rozpoczęła ekipa SND, która wysoko pokonała Hmmm FC. Sporo działo się też w starciach AZS PJATK z ERGO Technology & Services S.A. oraz Chwastu Lotosu z DMN Yebañsk. W I Lidze również nie zabrakło mocnych wrażeń. Mocno otwarcie zanotowali FC InterTeam, z dobrej strony pokazali się też FC Football Team, FC Oldboys, Fennecs i Boiskowy Folkor, którzy także wygrywali swoje potyczki. Zapraszamy na podsumowanie 1. kolejki zimowego sezonu w Ligowiec Weekend!

W Ekstraklasie zimowe rozgrywki zainaugurowaliśmy spotkaniem AZS PJATK z ERGO Technology & Services S.A.. Tu delikatnym faworytem byli Akademicy, tymczasem już po nieco ponad kwadransie było 0:3 dla ERGO po hat-tricku Jana Jabłońskiego. AZS po takim gongu szybko się podniósł i jeszcze w pierwszej części zmniejszył nieco straty (było 2:4). Po zmianie połów PJATK kierowany przez Tomka Bicza dość szybko wyrównał i nie zamierzał się tym zadowalać. W 41 minucie gospodarze po raz pierwszy tego dnia wyszli na prowadzenie (5:4) i wydawało się, że pójdą za ciosem. Ale to ERGO odpowiedziało dwoma golami i po 47 minutach zrobiło się 5:6. Ostatnie słowo należało do gospodarzy. Na 60 sekund przed końcowym gwizdkiem bramkę na wagę remisu zdobył Mateusz Chądzyński i finalnie było 6:6.

Zacięty bój obejrzeliśmy też, gdy na boisku stawili się Chwast Lotosu i DMN Yebañsk. Pierwsze odsłona to była klasyczna wymiana ognia. Do przerwy nieco lepiej spisali się DMN, którzy kierowani przez Norberta Strachotę schodzili do szatni przy stanie 2:3. Tuż po wznowieniu gry Biało-zieloni w krótkim czasie dwukrotnie znajdywali drogę do sieci i mieliśmy już 4:3. Po pół godzinie tego meczu odpowiedział Strachota, ale CL z pomocą duetu Piotr Ignaczewski – Piotr Laube ponownie wyszli na prowadzenie, tym razem 6:4. Yebañsk nie składali broni, zdołali zbliżyć się na 6:5 w 39 minucie, ale finalnie Chwast nie dał się już zaskoczyć i dowiózł to cenne zwycięstwo.

Dość nieoczekiwanie najmniej wyrównana była konfrontacja SND z Hmmm FC. Tu już po kwadransie było wszystko jasne. Załoga znad Dolinki napędzana przez Adama Sobczaka i Jędrzeja Łączyńskiego już po 14 minutach prowadziła 4:0. Błękitni odpowiedzieli golem Konrada Jaworskiego, ale tuż przed przerwą gospodarze trafili na 5:1, co podcięło oponentom skrzydła. W drugiej części SND spokojnie kontrolowali wydarzenia na murawie, co potwierdziło się w ostatnich minutach, w których drużyna w jasnozielonych trykotach jeszcze czterokrotnie wpisywała się do protokołu, tracąc przy tym tylko jednego gola. SND po znakomitym występie triumfowali aż 9:2 i, rzecz jasna, zostali pierwszym liderem tej zimy.

 

AZS PJATK vs ERGO Technology & Services S.A. 6:6

Chwast Lotosu vs DMN Yebañsk 6:5

SND vs Hmmm FC 9:2

https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2024-ligowiec-weekend/ekstraklasa

 

Pora na I Ligę, gdzie rozegraliśmy komplet 5 spotkań. W pierwszym z nim obejrzeliśmy w akcji FC K.A.C. i FC Football Team. Legendarne Kace liczyli na udany powrót do naszych rozgrywek, tymczasem dość nieoczekiwanie święto popsuł im Emir Abisdekal. W tych zawodach bezbramkowy remis utrzymywał się aż do 41 minuty. Wówczas wspomniany Abisdekal w krótkim czasie skompletował hat-tricka i było już po wszystkim. Gospodarzom co prawda zmniejszyli rozmiary porażki do 1:3 po uderzeniu niezawodnego Kamila Kozłowskiego, ale na więcej nie starczyło czasu i trzy oczka powędrowały na konto FC FT.

Następnie na murawie zameldowali się WARRIORS-REAL oraz FC Oldboys. Delikatnym faworytem byli tu Wojownicy, tymczasem FC O po kwadransie prowadzili 0:3. Lecz gospodarze szybko ocknęli się i do przerwy odrobili część dystansu do rywali (2:4). Po zmianie stron Warriors pod dowództwem Mateusza Tryzybowicza doprowadzili do remisu i wydawało się, że W-R pójdą za ciosem. Tymczasem ostanie słowo należało do Oldbojów. W 43 minucie najlepszy na placu Quang trafił na 4:5, a niedługo potem ten sam zawodnik po raz trzeci tego dnia wpisał się do protokołu, ustalając wynik na 4:6.

AB MED-Serwis to kolejna ekipa wracająca do Ligowca po krótkiej przerwie. I, podobnie jak KAC, był to powrót daleki od wymarzonego. Lepiej zaczęli debiutanci, którzy już w 1 minucie za sprawą Aita Ouhayoune Tarika prowadzili 0:1. AB MED odpowiedział dwoma bramkami, a potem zespół z Algierii poszedł na wymianę ognia i po pierwszej części było 3:4. Ten stan utrzymywał się aż do 39 minuty. Wówczas świetnie spisujący się Kouidri Hamza zdobył swojego trzeciego gola i goście powiększyli przewagę do 3:5. Gospodarze nie składali broni i w samej końcówce po pewnie wykonanym karnym przez Husseina Shalaby’iego zbliżyli się na 4:5, ale ostatecznie Fennecs dowiózł zwycięstwo do końca.

Znacznie mniej emocji było w rywalizacji FC IntetTeam z FC REVIVAL. Wicemistrzowie z jesieni wszystko rozstrzygnęli już po pierwszej części. Inter napędzany przez Vitalii Leniva i Tarasa Lavriva do szatni schodził przy rezultacie 5:0 i FC R byli wtedy w bardzo trudnym położeniu. I starali się odrabiać straty, ale znakomicie bronił Bohdan Horokhov. Po wznowieniu gry FC IT jeszcze trzykrotnie znajdywali drogę do sieci, samemu tylko raz dając się pokonać i finalnie było 8:1. Dzięki tak przekonującej victorii FC InterTeam został pierwszym liderem.

Trzy oczka dopisał sobie też Boiskowy Folklor, chociaż nie było o to łatwo. A to dlatego, że ich przeciwnicy, ESFT Warszawa, postawili cię twarde warunki. Start należał do Pomarańczowych, którzy po 10 minutach wygrywali 2:0, a w 22 minucie było 3:1. I wydawało się, że BF utrzymają przewagę, ale ESFT z pomocą Krzysztofa Posieniaka i Stanisława Roguskiego jeszcze przed przerwą wyrównali. A chwilę po zmianie połów było już 3:4 dla gości. Folklor nie tracił czasu i w 36 minucie było 4:4. Na finiszu jeden z zawodników ESFT otrzymał czerwoną kartkę i to się zemściło na nich. W 45 minucie Bartosz Trębacz znakomicie wypuścił Ariela Kucharskiego, a ten w swoim stylu nie dał szans bramkarzowi, zapewniając BF triumf 5:4.

 

FC K.A.C. vs FC Football Team 1:3

WARRIORS-REAL vs FC Oldboys 4:6

AB MED-Serwis vs Fennecs 4:5

FC InterTeam vs FC REVIVAL 8:1

Boiskowy Folklor vs ESFT Warszawa 5:4

https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2024-ligowiec-weekend/i-liga