Podsumowanie 1. kolejki Ligowiec Weekend!
16.01.2025
Za nami oficjalne otwarcie sezonu zimowego w rozgrywkach weekendowych. Pierwsza seria gier przyniosła sporo ciekawych wyników. W Ekstraklasie beniaminek FC TAURI sensacyjnie pokonał obrońców tytułu Chwast Lotosu, a pierwszym liderem został Orlik Warszawa. W I Lidze zaś od mocnego uderzenia piłkarską zimę rozpoczął FC InterTeam, ale kilka innych drużyn także pokazało się z dobrej strony. Zapraszamy na podsumowanie 1. kolejki Ligowiec Weekend!
W Ekstraklasie sezon zainaugurowaliśmy meczem Powiewu Czarnobyla z Gentlemen. Faworytem na papierze był wicemistrz z jesieni i już w 2 minucie Bordowi wyszli na prowadzenie. Lecz załoga ze Stegien zareagowała wzorowo i kierowana przez Marcina Groszka jeszcze przed upływem pierwszej połowy wyszła na 1:2. A tuż po zmianie stron było już 1:3. Po pół godzinie gry najlepszy na murawie Adrian Kucharski zmniejszył straty na 2:3, a w 37 minucie ten sam zawodnik, wykorzystując grę w osłabieniu rywali, doprowadził do remisu 3:3. Mimo okazji obu drużyn ten wynik już się nie zmienił.
Następnie na boisku zameldowali się ERGO Technology & Services S.A. oraz AZS PJATK. U tu też było bardzo ciekawie. Po kwadransie Akademicy odskoczyli na 0:4, w czym największy udział miał znakomicie dysponowany Mir Haidar wspierany przez Mateusza Bartczaka. Lecz jeszcze przerwą ERGO z Piotrem Kalinowskim na czele zdołali zbliżyć się na 3:4. Wydawało się, że gospodarze dogonią przeciwników, tymczasem w drugiej odsłonie AZS uciekł oponentom, tym razem na 3:7. Mimo ambitnej postawy Niebieskich goście panowali nad sytuacją i finalnie po świetnym występie wygrali 5:10.
Pierwsze 10 minut starcia Orlika Mokotów z DMN Yebañsk było dość zacięte, ale potem trio Jakub Brzeski – Patryk Borowski – Krzysztof Mamla wzięło się do pracy i na efekty nie trzeba było długo czekać. Jeszcze do szatni załoga z Mokotowa zaaplikowała DMN 4 gole, a po wznowieniu gry Orlik wrzucił na najwyższy bieg, co miało przełożenie w ich dorobku bramkowym. Gospodarze raz za razem punktowali rywali, co przyniosło im imponującą victorię aż 13:0 i, rzecz jasna, pozycję lidera po 1. kolejce.
Potem obejrzeliśmy w akcji Polisquad oraz SND. Po początkowej wymianie ognia inicjatywę przejęła drużyna znad Dolinki i dzięki znakomitej dyspozycji Jędrzeja Łączyńskiego po pierwszej odsłonie mieliśmy 1:3. Gospodarze próbowali odgryzać się, ale nie mieli sposobu na golkipera Kacpra Mikołajczyka. Mokotowski zespół z kolei konsekwentnie grał swoje, co dało im jeszcze 2 trafienia. SND w udany sposób, bo od triumfu 1:5, zaczęła sezon i zobaczymy, czy ta brygada utrzyma formę.
Na sam koniec byliśmy świadkami spotkania Chwasta Lotosu z FC TAURI. Bukmacherzy tu w ciemno stawiali na obrońcę tytułu, ale beniaminek zaskoczył przeciwników i już po 16 minutach dzięki współpracy duetu Dmytro Pidhorny – Kuba Łopaciński było 0:3. Biało-zieloni wyrównali i do dość szybko (w 23 minucie było 3:3) i spodziewaliśmy się, że pójdą za ciosem. Tymczasem to goście złapali drugi oddech, co przyniosło im 5 kolejnych skutecznych uderzeń. Tuż przed ostatnim gwizdkiem było już 3:8, ale gospodarzom udało się jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki na 4:8. Niemniej, wielka niespodzianka w wykonaniu FC TAURI stała się faktem.
Powiew Czarnobyla vs Gentlemen 3:3
ERGO Technology & Services S.A. vs AZS PJATK 5:10
Orlik Mokotów vs DMN Yebañsk 13:0
Polisquad vs SND 1:5
Chwast Lotosu vs FC TAURI 4:8
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2025-ligowiec-weekend/ekstraklasa
Przechodzimy do I Ligi, gdzie już na dzień dobry czekało nas interesujące starcie FC Oldboys z WARRIORS-REAL. W pierwszej części obejrzeliśmy jedno trafienie, autorstwa gości, ale w 26 minucie do wyrównania doprowadził Mai Linh. Po chwili Wojownicy ponownie wyszli na prowadzenie, ale dość szybko je utracili po trafieniu samobójczym. A potem swoje show dał wspomniany Mai Linh, który skompletował hat-tricka, dzięki czemu FC O wyszli na 4:2. Warriors za sprawą Kuby Ignaczewskiego zbliżyli się jeszcze na 4:3, ale na więcej im zabrakło czasu, toteż 3 punkty powędrowały na konto Oldboys.
Druga ekipa z Wietnamu, czyli FC Saints, także zanotowała udany weekend. W rywalizacji z debiutującymi Elitarnymi Gocław Święci już w 9 minucie otworzyli wynik za sprawą Longa, a niedługo później ten sam zawodnik uzbierał dublet. Załoga z prawej strony Wisły próbowała się odgryzać, ale świetnie między słupkami spisywał się Chien, który tego dnia nie dał ani razu się pokonać. A dodatkowo jego koledzy z pola także nie zawiedli. Zwłaszcza najlepszy na placu Nhat Anh. Rozgrywający Saints w 25 minucie podwyższył na 0:3 i taki stan utrzymał się do ostatniego gwizdka.
Następnie na murawie zameldowali się Niemłode Wilki i Corston Wankers. Po pierwszej, zaciętej połowie mieliśmy 1:1 (drogę do siatki odnajdywali Wojtek Zaniewski i Adrian Gębski). Po wznowieniu gry Wilki ruszyli odważniej do przodu i dowodzeni przez niezawodnego Adriana Dąbrowskiego strzelili na 2:1. CW mieli okazje na remis, ale bramkarz gospodarzy Jakub Poławski dobrze wykonywał swoją pracę. A w końcówce na 3:1 poprawił Michał Wydra i dzięki temu Niemłode Wilki od zwycięstwa rozpoczęli futbolową zimę.
Potem na boisku stawili się FC EAGLE i Bimbrownicy. W konfrontacji 2 nowych drużyn ciężko było wskazać faworyta i, jak się okazało, był to wyrównany mecz. Na przerwę w lepszych nastrojach schodzili goście, którzy kierowani przez Maksymiliana Sochacza wygrywali 1:2. Taki rezultat nie zmieniał się przez dłuższy okres. Aż do 36 minuty. Wówczas kapitalnie dysponowany w tych zawodach Jakub Biernacki dał wyrównanie. Nie minęło 60 sekund, gdy ten sam zawodnik ponownie wpisał się na listę strzelców. I w ten oto sposób Orły po emocjonującym finiszu zanotowali victorię 3:2.
Na zwieńczenie 1. kolejki została nam rywalizacja FC InterTeamu z Kokosami. Lepiej w tę potyczkę weszli Fioletowi, którzy po uderzeniu Tomasza Paczosa wyszli na 0:1. W 12 minucie odpowiedział Artem Cherkas, ale więcej goli już w pierwszej połowie nie zobaczyliśmy. W drugiej zaś Inter dał prawdziwy popis. Trio Cherkas – Aliaksei Kiryianov – Vitalii Leniv siało popłoch w defensywie rywali, co miało przełożenie w ich dorobku bramkowym. Gospodarze raz za razem punktowali przeciwników, co w konsekwencji przyniosło im w pełni zasłużony triumf 7:1 i pozycję lidera po 1. serii gier.
FC Oldboys vs WARRIORS-REAL 4:3
Elitarni Gocław vs FC Saint 0:3
Niemłode Wilki vs Corston Wankers 3:1
FC EAGLE vs Bimbrownicy 3:2
FC InterTeam vs Kokosy 7:1
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2025-ligowiec-weekend/i-liga